no pięknie pięknie!!! dystans do pozazdroszczenia jak i cała wycieczka
tomalos 00:43 wtorek, 10 lipca 2007
Newman, Siostra, Młynarz, Darecki, Blase:
Wszystkim bardzo, bardzo dziękuje za miłe, ciepłe i budujące słowa:-)
Wycieczka - odlot (pomysł podrzucony przez Czesia).
Chciałoby się dalej i dalej, ale ....... 300-sta to już nie dla mnie. ;)
200 i coś jeszcze więcej może kiedyś. :-)
Pozdrawiam Wiola
Wiola 11:22 poniedziałek, 9 lipca 2007
I co chciało się wracać z tych niemieckich dróg rowerowych??
Gratuluje wycieczki :)
blase 14:34 niedziela, 8 lipca 2007
O ja nikczemny, teraz sobie uświadamiam jakim to jestem cieniolem - GRATULACJE DYSTANSOWE !!!
Darecki 14:13 niedziela, 8 lipca 2007
Gratuluję Wiolu!
Jestem pod wrażeniem!
Widzę, że konsekwentnie śrubujesz rekord :)
Jak tak dalej pójdzie, to za parę lat będzie ponad 300 km wynosił :D
Ładna fotorelacja i... zazdroszczę Wam tego wypadu :)
pozdrawiam!
Mlynarz 06:38 niedziela, 8 lipca 2007
P
I
Ę
K
N
I
E
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BIG SZACUN, Siostra ;)
Jedyne co nie dla mnie na tych fotach, to flaki :( - wolę sojowe ;)
A zdjęcie z Jawora z czymś mi się kojarzy ;)
Pozdrawiam serdecznie Rekordzistkę ;)
kosma100 02:07 niedziela, 8 lipca 2007
opis widzialem juz u cześka... na prawde podziwiam....wspaniałe fotki
newman 17:30 sobota, 7 lipca 2007
Wiola
